sobota, 16 lipca 2016

Nowotwór płaskonabłonkowy ucha. Objawy w zachowaniu kota

Jak pisałam we wcześniejszych postach objawy raka płaskonabłonkowego zostały przez lekarzy weterynarii zinterpretowane w szereg innych chorób. O przeprowadzanych badaniach i ich wynikach napiszę w kolejnym poście. Teraz chciałam zwrócić uwagę na sprawy  - dla właściciela kota niezwykle istotne, bo decydujące o tym jak szybko rozpoznamy, że nasz pupil daje nam do zrozumienia, że potrzebuje pomocy. Jest to sprawa niezwykle trudna, bo jak powszechnie wiadomo koty potrafią niezmiernie długo ukrywać ból, co w przypadku chorób nowotworowych działa na ich niekorzyść. Jednak nadchodzi moment, kiedy zwierze ewidentnie alarmuje nas o swym cierpieniu. Często my właściciele, gdy to zauważymy podejmujemy obserwację w stylu: jak mu nie przejdzie przez jakiś czas, to pójdziemy do weterynarza. Weterynarz zwykle lekceważąc właściciela proponuje kolejną obserwację a jako niemal ostateczność oferuje badanie krwi w perspektywie rozwoju dolegliwości. Po badaniu krwi, którego wyniki wskazywać mogą na wiele różnych chorób, gdy okazuje się, że mamy do czynienia z nowotworem jest już za późno. 
Właściciele kotów muszą wiedzieć, że w przypadku ich podopiecznych należy działać szybko i zdecydowanie. W przypadku kotów skrywających ból tygodniami, nie ma miejsca na czekanie i długie obserwacje, gdy zauważymy coś niepokojącego w ich zachowaniu. To nie psy! 

Poza paraliżami, zaburzeniami równowagi itp. po czym rozpoznać, że coś niepokojącego dzieje się w głowie naszego kota  w jego codziennym zachowaniu? 

1. Kot jest osowiały i słaby. Nie ma ochoty na zabawę lub bawi się bardzo rzadko. Koty to myśliwi, łowcy pełni naturalnego instynktu. Nawet stare osobniki lubią choć przez chwilę pobawić się w polowanie ze swoim właścicielem. Jeżeli często zachęcamy kota do zabawy a on ewidentnie niezmiernie szybko "traci zainteresowanie" lub po prostu "nas olewa" to jest to pierwszy objaw jego złego samopoczucia. Oczywiście lekarze często tego typu informacje ignorują.

Dagome z pomniejszonym prawym okiem (po stronie guza)
2. Pomniejszone oko, które nie wraca do normy po kilku dniach (przy kocim katarze).
3. Kot trzepie główką a uszy ma czyste. To objaw ewidentnie mówiący o rozwoju nowotworu w uchu wewnętrznym/głowie lub o poważnym stanie zapalnym w tych obszarach. Kilkadziesiąt razy odwiedzałam weterynarzy anonsując im permanentne trzepanie głową u mojego kota. Niektórzy z nich, którzy w ogóle raczyli zajrzeć do środka ucha specjalnym narzędziem i stwierdzili, że jest ono czyste kompletnie zignorowali to co mówię. Nie można chyba popełnić większego błędu logicznego. Gdy kot trzepie ustawicznie głową a w uchu zewnętrznym jest wszystko dobrze (przy czym wiadomo, że miał np. wycinany z niego kiedyś polip) to jasną sprawą jest, że koniecznie należy zrobić badanie głowy. Nowotwór może rozwijać się w uchu wewnętrznym do którego nie ma dostępu nawet wziernikami. Tymczasem weterynarze rozwiązywali problem tym, że ucho zewnętrzne jest czyste i wszystko było dla nich w porządku. 
4. Kot zwisa głową w dół. Leży na krześle (w dość wygiętej pozycji) a głowę trzyma spuszczoną. Jeśli wówczas nie pojedziesz z nim na badanie głowy (tomograf/rezonans) będzie bardzo źle. Zachowanie to oznacza, że kot jest już bardzo bólowy!
5. Kot uderza głową w meble, ścianę, walizki, przedmioty. Nie musi on robić tego wybitnie mocno. Starczy, że przykłada głowę do jakiś powierzchni lub lekko o nie nią uderza.
6. Kładzie się przy właścicielu i pokazuje gdzie go boli. Mój Dagome kładł mi się przy głowie, na uchu. Nie mogłam spać w nocy, bo kot wplątywał się w moje włosy próbując położyć mi się na połowie twarzy lub na uchu i twarzy kład mi swoją mordkę. To niezwykle dziwne zachowanie, które pojawiło się stosunkowo nagle, po wynikach MRI głowy jednoznacznie wskazywało, że Daguś w ten sposób okazywał mi gdzie go boli!
7. Kot nie chce być głaskany, ucieka, chowa się pod meblami itp. Te objawy choć typowe dla wielu chorób zwierząt, w wypadku kota, który kocha swojego właściciela a guz w jego głowie rośnie i nie zawsze daje równe objawy bólowe mogą być zwodnicze. Ponieważ kot kilka razy ucieknie, schowa się pod meble, ale w końcu daje się pogłaskać i wyjdzie coś zjeść. Przecież on próbuje normalnie żyć. Nie ignorujmy jego dziwnego zachowania, nawet gdy pozornie wszystko wraca do normy. Szczególnie jeśli nietypowe zachowanie powtarza się co jakiś czas!
8. Mój kot nigdy nie stracił apetytu!!!!
9. Kot przeżuwa/ gryzie/ je jedną stroną pyszczka.
10. Ma lekko przekrzywioną główkę i nie prostuje jej nawet przy chodzeniu.



6 komentarzy:

  1. Bardzo smutna opowieść o Dagusiu. Na pewno będzie pomocna dla właścieli innych kotów. Sama niestety nie rozpoznałam objawów nowotworu u mojego kotka. Okazało się,że miał nowotwór w jamie ustnej. Też dawał wcześniej sygnały jak Wasz kotek - kład się na twarzy.. Odszedł 8 maja br w wieku 20 lat. Bardzo mi przykro,że nie zorientowałam się wcześniej i pewnie cierpiał z bólu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Aniu, dziękuję za ciepłe słowa. Jednocześnie niezmiernie mi przykro, że Twój przyjaciel przegrał z tym płaskonabłonkowym potworem. Może jeśli znajdziesz czas, chciałabyś opisać tą historię: objawy, sposób leczenia (tego złego i dobrego). Myślę, że Twoje doświadczenie jest niezmiernie ważne i bogate, szczególnie dla tych którzy wciąż walczą! Głowa do góry, jeszcze je spotkamy- sama zobaczysz!

      Usuń
    2. 2 lata temu pożegnałam moją kiciunię, też miała raka. Bardzo tęsknię, żal nie przeszedł. Dziękuję Bogu, że była ze mną aż i tylko 10 lat...

      Usuń
  2. Mój kocurek Rudzik ma nowotwór ucha prawe

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja kicia ma też raka w prawym uchu nie je ucieka od jedzenia podchodzi i zaraz się wycofuję jest głodna ale nie wiem czemu ucieka od jedzenia niewiem corobić tak mi jej zal mam ją 16 lat

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie napisane, świetne rady, dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń