Pamięci ukochanego przyjaciela Dagome. Blog poświęcony kotom i ich właścicielom walczącym z nowotworem złośliwym (szczególnie płaskonabłonkowym ucha zewnętrznego i wewnętrznego). Porady i uwagi o tym jak żyć z wyrokiem, bólem i weterynarzami, którzy często zawodzą na całej linii. Informacje o tym, na co zwracać szczególną uwagę, jak zapewnić kochanemu przyjacielowi godną i jakościowo dobrą resztę życia.
Ładunek emocjonalny tak duży, że słów zabrakło. Łzy i refleksja. Minie jakiś czas aby się otrząsnąć. Dziś przygarnę małego bezdomnego kotka. I taki jest mój komentarz.
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszy komentarz na świecie! Bo to jest właśnie testament Dagusia!
OdpowiedzUsuńMamy Nikusia.
OdpowiedzUsuńW piątek 4 listopad 2016 rok o godz. 20;15 odszedł 8letni NAJUKOCHAŃSZY KOTEK MISIO
OdpowiedzUsuńChorował ok. 17 miesięcy.Po operacji uszka żył pół roku.Miał raka! Wielka strata,wielki ból,płacz i łzy! Henia
o straszna wiadomość ;( Tak mi przykro. Łzy same cisną się do oczu, bo wiem jaki ból przeżywasz. Go niestety nic nie ukoi. Upływający czas pozwoli uciec od stanu w jakim jesteś teraz. Mi bardzo pomogło wyrzucenie wszystkiego z siebie, pisanie tego bloga tak by przekształcić ból i rozpacz w pomoc dla kotów walczących z tą wstrętną chorobą. Zapraszam Cię do tego, gdy będziesz mieć już siłę. Pozwól sobie na żałobę, rozmawiaj o nim. Przytulam Cię mocno. Ja wierzę, że Misio już jest u Boga na kolanach. Jestem tego pewna!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW piątek 4 listopad 2016 rok o godz. 20;15 odszedł 8letni NAJUKOCHAŃSZY KOTEK MISIO
OdpowiedzUsuńChorował ok. 17 miesięcy.Po operacji uszka żył pół roku.Miał raka! Wielka strata,wielki ból,płacz i łzy! Henia